Śluz ślimaka wspomaga odmładzanie. Testujemy zabieg rf i derma pen ze śluzem ślimaka

Nadeszła jesień. Widząc, jak zmienia się pogoda stwierdziłam, że muszę zrobić dla siebie coś dobrego i przyjemnego. Było to dla mnie tym ważniejsze, że nie zdążyłam schudnąć na wakacje (co prawda mój partner nie podziela mojej opinii, ale w tej kwestii my kobiety zawsze wiemy lepiej)

Pięknie urządzone wnętrza Ekert zdumiły na wejściu / fot. Olga Przegorzalska

Pięknie urządzone wnętrza Ekert zdumiły na wejściu / fot. Ekert Beauty & SPA

Popatrzyłam na swoją ponad 40 letnią twarz i stwierdziłam, że to nią się zajmę. Źle nie jest, ale zawsze może być lepiej. Skorzystałam więc z zaproszenia do salonu Ekert Beauty & Spa w Warszawie na zabieg rewitalizująco-odmładzający z wykorzystaniem produktów polskiej firmy Nature Cosmetics zawierającej wysokiej jakości śluz ślimaka.
Gdy weszłam do środka i rozejrzałam się, nie potrafiłam ukryć miłego zaskoczenia. Okazało się, że jest to bardzo przestronne i ładnie urządzone miejsce. Ostatnio byłam w ekskluzywnym SPA w okolicach Londynu i stwierdziłam, że salon Ekert Beauty & Spa niczym mu nie ustępuje.

Gdy już nacieszyłam oczy, zajęła się mną kosmetyczka Paulina. Wybrała dla mnie jeden z pokoi i dała czas na przebranie się w wygodny peniuar. Gdy wróciła, leżałam już na podgrzewanym łóżku pod puszystym kocem (a za oknem deszcz i zimno). Na początek porozmawiałyśmy o mojej cerze. Co można zrobić i dlaczego. Jak zadbać o nią. Uzyskałam kompetentne odpowiedzi na wszystkie moje pytania. Mogłyśmy więc przystąpić do ustalenia planu działań.

Pokój przyjemności ;) / fot. Ola Przegorzalska

Pokój przyjemności 😉 / fot. Ekert Beauty & SPA

Na początek zatem – demakijaż i cudowny masaż twarzy. Ogromny relaks. Było mi coraz wspanialej na moim podgrzewanym łóżku. Następnie poczułam na twarzy trzy małe głowice. To był początek zabiegu urządzeniem MAXIMUS z użyciem radiofrekwencji (RF), czyli fal radiowych. Zabieg polegający na podgrzaniu tkanek został wykonany na całą twarz, a jego celem była stymulacja włókien kolagenowych. Kolejnym etapem była mezoterapia mikroigłowa urządzeniem DERMA PEN, wykonana w okolicach bruzd wargowo-nosowych, oczu i lwiej zmarszczki. To są najbardziej newralgiczne miejsca na kobiecej twarzy, dbałość o nie odsuwa daleko w przyszłość widmo starzenia się twarzy. Istotnym elementem tego zabiegu było równoczesne wprowadzanie do skóry serum Healthy Skin ze śluzem ślimaka i kwasem hialuronowym. Nakłuwana skóra łatwo przyjmuje ten preparat. Śluz ślimaka wspiera produkcję kolagenu i elastyny, regeneruje, poprawia koloryt skóry, działa przeciwzapalnie i odmładzająco. W efekcie skóra staje się wygładzona, nawilżona i ujędrniona, a drobne zmarszczki ulegają spłyceniu.
DERMA PEN to intensywny zabieg i bezpośrednio po nim moja skóra była czerwona, z widocznymi miejscami nakłuć. Przestraszyłam się, jak wyjdę w takim stanie na ulicę. Nie lubię makijażu, a wszystko wskazywało na to, że będę musiała go robić. Na szczęście to nie był jeszcze koniec zabiegu. Kosmetyczka położyła mi na twarz biocelulozową maskę ze śluzem ślimaka od Nature Cosmetics, która była dopełnieniem zabiegu. Leżałam relaksując się, a maska łagodziła podrażnienia i regenerowała moją skórę. Po 25 minutach maska została zdjęta i ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu zaczerwienienia zniknęły. Wszystkie. Zostało kilka kropek po mezoterapii, ale aby je dostrzec, musiałam się długo przeglądać w lustrze. Następnego dnia rano nawet tego nie widziałam. To dzięki masce.

Serum ze śluzem ślimaka / fot. materiały prasowe

Serum ze śluzem ślimaka / fot. materiały prasowe

Dowiedziałam się, że produkty polskiej firmy Nature Cosmetics składają się z testowanego klinicznie filtratu śluzu ślimaka pozyskiwanego z hodowli własnej, w bezpieczny dla ślimaków sposób. Serum zawiera ponad 98 % tego surowca, a maska powstaje z naturalnej, ultraczystej bionanocelulozy nasączonej śluzem. Ze względu na jego wyjątkowe działanie regenerujące, zarówno serum jak i maska ze śluzem ślimaka są coraz powszechniej używane w gabinetach i klinikach. Służą jako uzupełnienie zabiegów mikrodermabrazji, derma roller, derma pen, mezoterapii frakcyjnej, zabiegów oczyszczających skórę oraz jako produkty łagodzące efekty uboczne bezpośrednio po zabiegach.

Ola Przegorzalska

KOMENTARZE

DODAJ KOMENTARZ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>