Multiterapia dla cery dojrzałej. Testujemy zabieg Skinjexion Ericsson Laboratoire

Zabieg ten ma wiele określeń – szczepionka anti-ageing, alternatywa dla botoksu, zabieg silnie redukujący zmarszczki. Do mnie najbardziej trafia określenie „multiterapia”. Dlaczego? Bo w ciągu niespełna półtorej godziny skóra mojej twarzy, szyi i dekoltu przyjęła 6 lub 7 różnego rodzaju preparatów, dobranych w taki sposób, że interakcje między nimi dają najlepszy z możliwych efektów. Mowa o Skinjexion, nowym zabiegu marki Ericsson Laboratoire, przeznaczonym dla cery dojrzałej, choć równie dobrze mogą go stosować już kobiety 30+, których skóra domaga się odżywienia. Testowałam go w salonie Seemi przy ulicy Szpitalnej 32 w Krakowie

S kinjexion - szczepionka anti-ageing / fot. materiały prasowe Seemi

S kinjexion – szczepionka anti-ageing / fot. materiały prasowe Seemi

Najważniejsze etapy zabiegu Skinjexion to:

– piling (w miejscach podatnych na zmarszczki wzmocniony dzięki użyciu specjalnej szczoteczki),

– zastosowanie serum z wysokocząsteczkowym kwasem hialuronowym i kolagenem, które likwidują przesuszenia i wygładzają zmarszczki. Serum nakładane było dwukrotnie. Za pierwszym razem wprowadzane było wibracyjnie, za drugim – z wykorzystaniem rollera. Ponieważ mam cerę mocno naczyniową, roller zastosowano głównie na zmarszczki na czole, wokół oczu i w bruzdach nosowo-wargowych. Dzięki głowicy wibracyjnej i rollerowi zawarte w serum składniki lepiej przenikają w głąb skóry,

– masaż twarzy, wykonany na mocno odżywczym kremie. Krem ten, tworząc na skórze ochronną warstwę, zapobiega „uciekaniu” wcześniej wprowadzonych składników serum. Masaż był bardzo przyjemny, a krem miał piękny zapach,

– maska algowa, czyli dwudziestominutowy, kojący i wygładzający skórę relaks. Po zdjęciu maski miałam wrażenie, że cała skóra twarzy jest pięknie napięta, nawilżona i wypełniona,

Całość została zwieńczona nałożeniem lekkiego kremu, i już mogłam wyjść do domu. Poza przyjemnym relaksem, zabieg dał mi potężną dawkę korzystnych dla skóry substancji. Trzy najważniejsze to: IMUDLIN (antyoksydant odbudowujący system odpornościowy skóry poprzez stymulację fibroblastów), SNAP-8 (zestaw ośmiu aminokwasów, które ograniczają skurcze mięśni i wygładzają zmarszczki mimiczne) oraz wysokocząsteczkowy kwas hialuronowy o bardzo silnej absorpcji wody, dzięki czemu zwiększa swoją objętość i wypełnia zmarszczki. Bezpośrednio po zabiegu twarz miałam bardzo rozświetloną, a skóra była gładka i napięta. Zaleca się, aby – ze względu na delikatne podrażnienie skóry rollerem – w dniu zabiegu Skinjexion nie stosować już makijażu, chyba że jest to makijaż wykonany kosmetykami mineralnymi. Podporządkowałam się temu i bezpośrednio po wyjściu z salonu, nie wymalowana, poszłam na spotkanie. To mi uzmysłowiło, że na zabieg ten można wykorzystać nawet przerwę na lunch.

Kobiety, które zakochają się w tym zabiegu, mogą przedłużyć go w domu, stosując kremy z tej samej serii, które są dostępne w sprzedaży detalicznej. Ja na zakończenie otrzymałam ampułkę z niewykorzystanym do końca serum, gdyż okazało się, że moja skóra, całkiem nieźle odżywiona, nie wchłonęła całej przewidzianej dla niej objętości. Mogę więc powtórzyć w domu tę antiageingową terapię.

Aneta Pondo

Zabieg Skinjexion testowałam w salonie Seemi przy ulicy Szpitalnej 32 w Krakowie. http://www.seemi.pl/ Seemi specjalizuje się też w stylizacji paznokci, więc po zabiegu warto zostać na manicure lub pedicure.

Cena półtoragodzinnego zabiegu – 350 zł

KOMENTARZE

DODAJ KOMENTARZ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>