Twoja twarz w dobrych rękach

W Polsce każdego roku aż pół miliona kobiet odwiedza gabinety medycyny estetycznej. Czy to koniec epoki, gdy medycyna estetyczna była tylko „fanaberią”?

Beautiful  Woman before Plastic Surgery Operation Cosmetology. Beauty Face

Beautiful Woman before Plastic Surgery Operation Cosmetology. Beauty Face

dr Agnieszka Moncznik: Zdecydowanie tak. Medycyna estetyczna to dziedzina, która rozwija się niezwykle prężnie, a jej aktualne trendy wynikają z naszego ciągle ewoluującego stylu życia. Obecnie można zaobserwować modę na naturalność. Przewija się ona w wielu płaszczyznach, chociażby w diecie czy kosmetologii. Preparaty dostępne na rynku dają coraz bardziej naturalny efekt. My, Polki, nie mamy skłonności do przesady w tym względzie – większość pacjentek to świadome kobiety, które dobrze wiedzą, czego chcą, a czego nie. To, czego chcą, to na pewno nie fanaberie.

Czego nie chcą?

dr Agnieszka Moncznik: Przesady. Każda z moich pacjentek, która pierwszy raz odwiedza gabinet, boi się, że efekt może nie spełniać jej oczekiwań. To naturalny lęk i niepokój przed czymś nowym.

Czy jest czego się bać?

dr Agnieszka Moncznik: Wszystko zależy od tego, czy jesteśmy w dobrych rękach. Trafiają do nas pacjentki, które skuszone niską ceną zabiegu skorzystały z zabiegów wykonywanych nie przez lekarza. Przychodzą po pomoc nierzadko z karykaturalnie przerysowaną twarzą bądź stanem zapalnym. Sposobem, by uniknąć takich sytuacji, jest korzystanie z usług renomowanych gabinetów medycyny estetycznej, które pracują na oryginalnych, sprawdzonych preparatach, a zabieg jest wykonywany w odpowiednich warunkach. Tutaj nie warto oszczędzać, w końcu nasza skóra to nasz kapitał. Zdecydowanie nie ma się czego bać, oddając się w ręce lekarza medycyny estetycznej z doświadczeniem.

Jakie zabiegi najczęściej zaleca pani swoim pacjentkom?

dr Agnieszka Moncznik: Pamiętajmy, że wszystko zależy od indywidualnych potrzeb pacjenta. Staram się zalecać kompleksowe działanie. Wypełnianie i modelowanie twarzy nie wystarczy, by dłużej utrzymać jej młody wygląd, trzeba skórę pobudzać do odnowy, dbać o jej regenerację. Jednym z niezawodnych sposobów na utrzymanie skóry w dobrej kondycji są zabiegi mezoterapii, które suplementują skórę i zapewniają jej rewitalizację, nawilżenie, wygładzenie powierzchownych zmarszczek. Oprócz zabiegów z użyciem igły polecam również m.in. pilingi medyczne i laserowe oraz karboksyterapię. Dopiero gdy skóra jest w odpowiednim stanie, przychodzi czas na toksynę botulinową i wypełnianie kwasem hialuronowym.

Czy wypełnianie kwasem hialuronowym może zmienić nasze rysy twarzy?

dr Agnieszka Moncznik: Owszem, po użyciu nadmiernej ilości preparatu mogą wystąpić niepożądane efekty w postaci uwypukleń, które zniekształcają naturalne rysy pacjentki. Zawsze podkreślam, że wszystko jest dobre, ale z umiarem, w przypadku modelowania twarzy również. Na rynku mamy dzisiaj preparaty, których gęstość jest dostosowana do obszaru stosowania, są bardzo plastyczne, świetnie wbudowują się w skórę i delikatnie korygują zmarszczki. Doświadczony lekarz jest w stanie dobrać odpowiedni preparat nie tylko do okolicy, ale również jakości i stanu skóry pacjenta. Tu olbrzymią rolę odgrywa doświadczenie i wiedza, jak podawany preparat zachowa się w skórze.

A toksyna botulinowa? Czy jej zastosowanie niesie ze sobą ryzyko powstania „efektu maski”?

dr Agnieszka Moncznik: Botulina powoduje rozluźnienie mięśni odpowiedzialnych za powstawanie zmarszczek i działa jedynie w obrębie tych mięśni, do których została wstrzyknięta – pozostałe mięśnie funkcjonują jak dotychczas. W rezultacie wyraz twarzy nie zmienia się, nie ma efektu „zamrożenia” mimiki twarzy, natomiast wygładzają się zmarszczki. Medycyna estetyczna jest naprawdę dla każdego, pod warunkiem że robimy to z głową. Nie ma się czego bać, jeśli jest się w dobrych rękach.

Dobre ręce znajdziesz w Instytucie Piękna Bielenda przy ul. Biskupiej 4 w Krakowie.
www.instytut.bielenda.pl

Agnieszka Moncznik – lekarz medycyny, specjalista chirurgii ogólnej, absolwentka Wydziału Lekarskiego Collegium Medicum UJ, który ukończyła w 2001 roku. Szkolenie specjalizacyjne z chirurgii ogólnej odbywała w 5. Wojskowym Szpitalu Klinicznym w Krakowie. Jest członkiem Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Ageing. Umiejętności z medycyny estetycznej doskonaliła na licznych szkoleniach kierunkowych, potwierdzonych certyfikatami. Regularnie uczestniczy w kongresach naukowych i sympozjach (organizowanych przez Stowarzyszenie Lekarzy Dermatologów Estetycznych jak i PTME), na bieżąco uzupełniając wiedzę i umiejętności. Medycyną estetyczną zajmuje się od 2009 roku.

KOMENTARZE

DODAJ KOMENTARZ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>