Odwiedziłyśmy 35. Targi LNE w Krakowie!
Fanki kosmetyków i osoby pracujące w tej branży na Targach LNE mogły poczuć się jakby trafiły do raju. Ilość stoisk oferujących kosmetyki i zabiegi po specjalnych korzystnych cenach mogła wywołać zawroty głowy
W wielkich salach można było kupić praktycznie wszystko i wykonać dziesiątki zabiegów. Większość osób krążyła po budynku zaopatrzona w wielkie torby pełne nowych nabytków.
Na osoby chętne poszerzyć swoją wiedzę czekały prelekcje na różne tematy: nowych trendów kosmetycznych, innowacyjnych zabiegów medycyny estetycznej czy biznesu. Miałam okazję wziąć udział w dwóch z nich. Dowiedziałam się czym różnią się peelingi Lovely od tradycyjnych peelingów medycznych, a później wzięłam udział w prezentacji masażu ajurwedyjskiego. Masażysta opowiadał, że żeby móc zajmować się tym zawodowo, należy ukończyć pięcioletnie studia i poznać dokładnie całą anatomię ludzkiego ciała. Masaż, który zaprezentował niestety nie nadaje się do powtórzenia w domu, ale może kiedyś wybiorę się na taki do profesjonalnego gabinetu?
Za rok wrócę po kolejną torbę wypełnioną nowościami i porcję aktualnej wiedzy ze świata kosmetyków!
Wiktoria Aleksandra Barańska
Dodaj komentarz