3 najlepsze matowe szminki

Matowe usta dalej w modzie. Nic dziwnego. Usta pozbawione tłustej mazi, wyglądają „rasowo”, a efekt makijażu utrzymuje się znacznie dłużej. Na rynku jest wiele marek, które w swoim portfolio mają matowe szminki. Większość z nich ma piękne odcienie, ale niestety, wysusza usta. Wybrałyśmy naszym zdaniem, trzy najlepsze produkty od innych producentów i w różnych cenach. Przeczytaj, zanim wybierzesz się na zakupy!

Nasza matowa trójce. Najlepsze z najlepszych / fot. A. Karasińska

Nasza matowa trójca. Najlepsze z najlepszych / fot. A. Karasińska

Kaja: Matowy duet: kredka i pomadka do ust w jednym, MySecret, cena: 12,99 zł

To chyba najlepsza matowa pomadka, jaka trafiła na moje od dawna spierzchnięte usta. Ergonomiczny kształt ołówka zakończony szpicem pozwala precyzyjnie nanieść makijaż, nawet w biegu. Producent zapewnia, że dzięki wysokiej zawartości witaminy E, usta pozostają nawilżone. Coś w tym jest, bo w porównaniu do innego produktu, moje wargi rzeczywiście są przyjemne w dotyku. Efekt matowych ust trzyma się naprawdę długo. Poza tym, kolor. Uważam, że jest świetny.

Kaja przetestowała I love latte lips 2 in 1 lipstick&liner marki MySecret

Kaja przetestowała I love matte lips 2 in 1 lipstick&liner marki MySecret

Basia: Bell MAT, hypoalergiczna matowa pomadka w płynie, cena: ok. 17 zł

Jestem typową zjadaczką szminek. Oznacza to, że żeby mieć efekt pomalowanych ust muszę regularnie poprawiać makijaż. Pomadka Bell jest doskonałym rozwiązaniem dla pań z podobnymi tendencjami. Kolor utrzymuje się bardzo długo, nie rozciera się, nie brudzi. Wachlarz kolorów gwarantuje, że każda kobieta znajdzie swój wymarzony odcień.

Basia przetestowała Lip liquid mat Bell HypoAllergenic

Basia przetestowała Lip liquid mat Bell HypoAllergenic

Agna: Sephora Cream lip stain, cena: ok. 45 zł

Intensywny, kryjący kolor pomadki w płynie sprawia, że usta wydają się wydatne i pełne. Szminka trzyma się długo, nie rozmazuje się i ma soczysty smak awokado. Nakładam ją na błyszczyk lub nawilżającą pomadkę ochronną, aby mieć pewność, że usta będą miękkie. Jedyny minus za pędzelek. Precyzyjna aplikacja jest dość trudna, dla tego, kto zazwyczaj maluje usteczka bez lusterka, w pędzie.

Agna przetestowała aksamitną pomadkę w płynie od Sephory

Agna przetestowała aksamitną pomadkę w płynie od Sephory

 

KOMENTARZE

DODAJ KOMENTARZ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>