Podobno są tacy, którzy potrafią precyzyjnie ocenić i rozplanować działania ważne i pilne. Podobno z tą umiejętnością łatwiej i lepiej się nie tylko pracuje, ale i po prostu żyje. Podobno tacy są, ale w moim otoczeniu nie ma takich osób zbyt wiele. Dziś będzie o tym, że dbanie o siebie jest ważne i co zrobić żeby nie było pilne

Tak dla mezoterapii! / fot. redakcja

Chęć dbania o siebie wynosimy z domu, udziela się nam od otoczenia, albo przychodzi sama, najczęściej z wiekiem. Żeby dobrze się czuć i dobrze wyglądać trzeba się odpowiednio odżywiać, wysypiać, zapewnić odpowiednia dawkę aktywności intelektualnej i nie mniejszą dawkę ruchu. Nie wolno zapominać o codziennej pielęgnacji przy pomocy kremów nawilżających oraz chroniących przed promieniowaniem UV. Wszystko to nie sprawi, że nie będziemy się starzeć, ale może spowolnić ten proces, a przy wsparciu kosmetologii i medycyny estetycznej uczyni go przyjaźniejszym i łatwiejszym do zaakceptowania.
Jedna z najskuteczniejszych metoda w profilaktyce starzenia się jest mezoterapia estetyczna. Jest też jedną z najlepszych metod rewitalizacji i głębokiej regeneracji skóry. Dla mnie ważne jest też, że jest procedurą minimalnie inwazyjną, która polega na podawaniu substancji aktywnej bezpośrednio do skóry za pomocą wielokrotnych płytkich nakłuć. Korzystałam już niejednokrotnie z tego zabiegu i wiem, że oprócz dobroczynnego działania samych nakłuć, istotą mezoterapii jest właściwe dobranie i wysoka jakość podawanych preparatów. Wybrałam Esme Clinic bo lek. med. Lidia Majewska, właścicielka tego miejsca, jest gwarancją pełnego profesjonalizmu i najwyższych standardów. Mezoterapia igłowa wymaga powierzchniowego znieczulenia żelem z lidokainą. Po dwudziestu minutach moja twarz mogła zostać poddana iniekcjom bez poczucia dyskomfortu i bólu. Pani doktor zaordynowała mi koktajl witaminowy oraz nieusieciowany kwas hialuronowy. To dzięki kwasowi skóra jest lepiej zabezpieczona przed wynikającą z upływem czasu utratą sprężystości. Multiwitaminy działające jako przeciwutleniacze zapewniają bezproblemowy przebieg metabolizmu komórkowego i wspierają własne enzymy naprawcze organizmu a tym samym jakość i koloryt skóry. W moim zabiegu do mezoterapii zostały użyte preparaty marki Filogra, a to firma znana nie tylko z olbrzymiego doświadczenia ale i z innowacyjności. Na koniec została nałożona maska, która „uspokoiła ” skórę. Planując mezoterapię trzeba pamiętać, że bezpośrednio po zabiegu moga się pojawić krwiaczki. Tak też się stało w moim przypadku, ale były one tak nieznaczne, że bez problemu następnego dnia mogłam je schować pod make-upem.

Maska z kremem znieczulającym / fot. redakcja

Ważne, żeby takie zabiegi nie były jednorazowymi pomysłami na zagłuszenie wyrzutów sumienia, że o siebie nie dbamy. Ważne, żeby pracować nad swoją kondycją i wyglądem systematycznie. Ważne też, żeby to co dla siebie robimy było faktycznie ważne, a nie tylko pilne.

Renata Stós-Pacut

Esme Clinic, Kraków ul. Lwowska 1 lok. 16
www.esmeclinic.pl