Przed przeczytaniem umyjcie rączki: test mydła Carex
Kilka dni temu miałam okazję przetestować antybakteryjne mydło Carex, które bardzo polubiły moje dość wymagające dłonie. Teraz z radością mogę stwierdzić, że jest to mój faworyt jeśli chodzi o antybakteryjną pielęgnację dłoni. Od dzisiaj tak jak kultowy Rysiek z Klanu i ja zachęcam was do umycia rączek
Mydło jest niezbędnym elementem w łazience każdej z nas. Na sklepowych półkach możemy znaleźć tysiące różnych rodzajów mydeł począwszy od tych w kostce, przez te w kremie, a kończąc na tych najczęściej przez nas wybieranych jakimi są mydła w płynie. Dodatkowo dochodzi do tego ogromna gama zapachów i kolorów. Problem jednak pojawia się wtedy, gdy na naszej skórze zaczyna pojawiać się uczulenie w formie wysypki wywołane jakimś nienaturalnym składnikiem. Dodatkowo często mydła nie radzą sobie z usuwaniem bakterii co przecież jest ich głównym zadaniem.
Ostatnio udałam się do sklepu z myślą, że tym razem muszę znaleźć mydło, które sprosta moim oczekiwaniom. Stanęłam w przedziale z kosmetykami do pielęgnacji i okiem eksperta zaczęłam przeglądać etykiety. Po długiej walce w końcu w moje dłonie wpadło mydło w płynie CAREX. Sprawdziłam etykiety i stwierdziłam, że ono będzie moim dzisiejszym zwycięzcą. Szybko pobiegłam do domu i zaczęłam testowanie. Pierwszym co zauważyłam był cudowny orzeźwiający zapach, a następnie uczucie naprawdę czystych dłoni. Mydło nie uczula, a dodatkowo jest bardzo wydajne (chociaż ja sama wolałabym, gdyby opakowanie było nieco większe). Idealnie komponuje się z wystrojem łazienki dzięki swojej delikatnej i stonowanej etykiecie przez co nie musimy się martwić, że zaburzy harmonię naszego wnętrza. Plusem jest też przyjemna i lekka konsystencja płynu. Dodatkowo firma w swojej nowej ofercie przedstawia cztery warianty mydła: Fun Edition o zapachu truskawki, Hygiene&care w wersji oryginalnej, 0% colorants bez barwników doskonały dla dzieci i Odour neutralising do korzystania w kuchni. Tak więc drogie maniaczki czystych dłoni myślę, że każda znajdzie coś dla siebie jeśli chodzi o produkty firmy Carex. A jeśli chodzi o mnie to daję im mocne 10!
Klaudia Mrówka
Dodaj komentarz