Wszystkim tym, które na sam dźwięk „laser” reagują nerwowym drżeniem rąk, mimowolnie cieknąca po policzku łzą, a nawet krzykiem, mówię: depilacja laserowa nie boli. Swój pierwszy raz z laserem miałam jakieś 10 lat temu i wspominam go bardzo boleśnie. Mimo obietnicy efektów w postaci wiecznie gładkiej skóry i wizualizacji marzenia o tym, że już nigdy nie będę musiała sięgać po maszynkę, ból był wówczas tak silny, że na kolejne zabiegi nie miałam najmniejszej ochoty. Do teraz!

Nic nie boli! / fot. materiały prasowe Gorlicka – Kruk

CEL: trwałe usunięcie owłosienia w celach estetycznych
PROBLEM: wrastające włoski
DLA KOGO: dla wszystkich (przeciwwskazania w dalszej części tekstu)
CENA: http://gorlickakruk.pl/depilacja-laserowa/
GDZIE: KRUK Gabinet Kosmetologii i Medycyny Estetycznej, Oddział Kraków, ul. Chełmońskiego 138/1, Oddział Ostrowiec, ul. Modrzewiowa 34

Tuż przed Halloween, nastawiając się na najgorsze, wybrałam się na test depilacji laserowej urządzeniem LIGHTSheer® DESIRE, o którym wiedziałam tylko tyle, że jest najnowszym, najszybszym oraz najmocniejszym na rynku laserem diodowym stworzonym do zabiegów trwałej redukcji nadmiernego owłosienia. Postanowiłam to zweryfikować.

Właściwy zabieg był poprzedzony konsultacją podczas, której Pani Inga, kosmetolog w Gabinecie Gorlicka- Kruk, mogła sprawdzić jak moja skóra reaguje na wiązkę lasera. Dzięki temu, że odbyłam konsultację, zyskałam pewność, że jestem w miejscu, który dba przede wszystkim o mnie i bezpieczeństwo mojej skóry. Podczas takiej wizyty, warto mieć np. jedną pachę ogoloną, a drugą „dwudniową” – w ten sposób kosmetolog może ocenić rodzaj naszego owłosienia.
Przed pierwszą depilacją skóra depilowanych partii musi być zgolona (maszynką, żadnych pęset czy wosków!).

Po pomyślnie zdanym egzaminie, mogłyśmy przystąpić do dzieła. Tym razem oddałam się w ręce pani Justyny Gorlickiej-Kruk, która od początku zyskała moje zaufanie: pewnością siebie, poczuciem humoru i ogromną wiedzą technologiczną – pani Justyna jest dyplomowanym kosmetologiem i technologiem chemicznym.

Już mniej spięta, w odpowiednim stroju (jednorazowe stringi + ręcznik) i w okularach, chroniących oczy, leżałam na fotelu zabiegowym i jedyne co czułam to:

– lekkie zasysanie skóry, a potem ciepło;
– zapach siarki (bardzo dobry objaw, oznaczający skuteczność likwidowanego owłosienia);
– ulgę, że nic nie boli!

Nie było za to skrępowania i dźwięku strzelania laserem (aaaAAAaa!). Depilacja bikini i pach zajęła niecałe pół godziny. Dla porównania dodam, że depilacja nóg laserem starszej generacji trwa cztery godziny, a LIGHTSheer® DESIRE – pół godziny! To wszystko dzięki dużej głowicy urządzenia. Po pierwszym zabiegu, nie mogę określić efektów, widzę za to, że skóra nie jest podrażniona, zabieg trwa krótko i jest bezbolesny (mówię, to ja, osoba obdarzona niskim progiem bólu, panikara). Chociaż jestem ciemną blondynką o jasnej karnacji (brunetki mają fory jeśli chodzi o depilację laserową – urządzenie wychwytuje melaninę, czyli ciemny barwnik, którego więcej jest w ciemnych włosach), to dzięki dobraniu przez Panią Justynę odpowiednich parametrów, z łatwością uporałyśmy się z moim problemem. Ciąg dalszy nastąpi za pięć tygodni. W tym czasie nie opalam się, profilaktycznie nacieram depilowane partie ciała Alatanem, a odrastające włoski traktuję maszynką – dzięki temu laser skuteczniej i szybciej je zlikwiduje.

Depilację laserową LIGHTSheer® DESIRE polecam w gabinecie Justyny Gorlickiej-Kruk wszystkim, którzy mają za sobą nieudane doświadczenia z depilacją laserową, bo albo okazała się nieskuteczna, albo bardzo bolesna. Jeśli dopiero rozważasz trwałą depilację, to warto wybrać miejsce, które oszczędzi ci cierpienia i przykrych niespodzianek. LIGHTSheer® DESIRE to Rolls Royce wśród laserów.

Najważniejsze wskazania do trwałej depilacji laserowej:
– usunięcie nadmiernego owłosienia w celach estetycznych;
– usunięcie nadmiernego owłosienia wywołanego zaburzeniami hormonalnymi – hirsutyzm
– leczenie stanów zapalnych skóry – zapalenia mieszków włosowych
Główne przeciwwskazania:
– ciąża i karmienie piersią;
– ostre stany zapalne skóry;
– przerwanie ciągłości naskórka, zmiany na tle alergicznym;
– tatuaż w miejscu wykonywania zabiegu;
– padaczka;
– bielactwo;
– łuszczyca, rybia łuska;
– nadwrażliwość skóry na słońce;
– skłonność do bliznowacenia;
– zażywanie leków, ziół światłouczulających;
– świeża opalenizna;
– depilacja woskiem lub pęsetą do 4 tygodni przed zabiegiem.

Więcej na: http://gorlickakruk.pl/depilacja-laserowa/

Aga