Czy można uwodzić zapachem? Testujemy PheroStrong

Wszyscy, którzy oglądali film „Pachnidło” wiedzą, jak wyjątkową moc mają zapachy. Pod ich wpływem ludzie podejmują decyzję, doznają silnych emocji i… się zakochują. Jak rozkochać faceta? Czy to prawda, że zapachy mogą także wzbudzać pożądanie? Długo w to nie wierzyłam, a artykuły, które dotychczas czytałam na temat feromonów wkładałam między bajki. Pewnego dnia, wpadły mi w ręce perfumy z feromonami. „Fajnie!” pomyślałam, bo akurat skończył mi się ulubiony zapach i miałam kupować jakiś nowy flakon, jednakże potraktowałam je tylko, jak zwykłe perfumy… 

Testujemy zapachy z efektem WOW / Fot. Fotolia

Testujemy zapachy z efektem WOW / Fot. Fotolia

Jak pewnie większość z was wie, feromony to naturalnie występujące związki zapachowe wydzielane przez żywe organizmy, służące do niewerbalnej komunikacji z innymi. Ludzie wykorzystują ich moc głównie, by wspomóc się w kontaktach damsko-męskich. Czasem zastanawiacie się, jak to możliwe, że średnio atrakcyjny facet poderwał tak piękną kobietę? Być może to jego charakter, intrygująca rozmowa, dobrze dobrany strój, a może coś więcej? No właśnie, jego zapach. O tym, że kochamy zapachy wiadomo nie od dziś, ale czy ukryte w zapachu feromony mogą aż tak potęgować atrakcyjność w oczach innych? Okazuje się, że…

Tak. Mogą, ale ostrzegam – jest to wisienka na torcie. Nie ma się co łudzić, że jeśli będziemy niezaangażowani w relacje, nieśmiali, źle ubrani i w ogóle „jacyś – tacy”, to flakonik perfum z dodatkiem feromonów cokolwiek zmieni. Być może ktoś się za nami obejrzy, ale szybko odwróci głowę i pójdzie dalej. Nasza atrakcyjność fizyczna to całokształt i wykorzystywanie pojedynczych sztuczek  nie gwarantuje szeregu przystojnych modeli u stóp.

Co będzie gwarantem? Pewność siebie (bez popadania w skrajności), lekkość, wyświechtane bycie sobą (i obrona tego w każdej sytuacji), a dopiero później dodatki takie, jak makijaż, seksowne ciuchy czy perfumy. Tak naprawdę ani jedno ani drugie, nie zadziała w separacji.

Wychodząc z takiego (całkiem zdrowego) założenia, postanowiłam przetestować PheroStrong właśnie w taki dobry dzień. Dobry, czyli wówczas, gdy czułam się ze sobą bardzo dobrze, bez zarzutów do tego, co akurat rano ubrałam, bez czarnych myśli i z pozytywnym nastawieniem. Jako wcześniej wspomnianą wisienkę na torcie. Efekty odczułam bardzo szybko. Mówi się, że kiedy kroczymy ulicą pewne tego, że wyglądamy świetnie i świetnie się czujemy, właśnie tak odbierają nas inni. A tego dnia pasowało wszystko – nastrój, wygląd zewnętrzny, no i na deser feromony… Wow! Nie ukrywam, że spojrzeniom nie było końca, ale to nie wszystko. Perfumy z feromonami nie tylko zwracają uwagę płci przeciwnej (choć na tym zależy nam najbardziej), ale także pozwalają nam poczuć się na tyle pewnie, że wszystko wychodzi nam… po prostu lepiej. W pracy idzie gładko, kontakty z ludźmi przebiegają jakoś tak płynnie… Idziemy przez dzień z podniesionym czołem, jak prawdziwy człowiek sukcesu! ;- ) Nie chcę zbytnio popłynąć w swoich obserwacjach, ale tego dnia tak właśnie się poczułam.

Dodatkowo, lubię funkcjonalne rozwiązania, więc jeśli już sięgam po perfumy, to prócz ładnego zapachu, chciałabym, by miały one jeszcze inne zastosowanie, a tego PheroStrong nie można odmówić! Polecam tym, którzy w intensywnej pracy nad sobą i swoim wizerunkiem, chcą sięgać po jak najwięcej. Warto wspomnieć, że PheroStrong jest też dostępny w wersji dla mężczyzn – miałam okazję powąchać i naprawdę – zapach robi wrażenie!

PheroStrong dla pań i panów / fot. materiały prasowe Medica - Group

PheroStrong dla pań i panów / fot. materiały prasowe Medica – Group

 

Kupicie je tutaj: http://pherostrong.pl/

PP

 

 

KOMENTARZE

DODAJ KOMENTARZ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>