Wakacyjna opalenizna – zachowaj ją na dłużej

Niedługo jesień, a my dalej duszą i ciałem jesteśmy przy wakacjach. Woda, piasek i piękna opalenizna! Aż chciałoby się zachować ją do następnego lata. Niestety, nasza skóra nie jest przystosowana do utrzymania promieni słońca przez cały rok. Mamy jednak kilka sposobów, aby pomóc jej trwać trochę dłużej

opalanie, opalenizna, słońce, sunbathing

fot. unsplash.com

Dobrze nawilżaj

Skóra, wystawiona na promienie słoneczne, szybko staje się sucha. Musimy pamiętać, że piękna opalenizna ma swoje skutki uboczne, dlatego niezwykle ważnym krokiem jest jej nawilżenie. Dzięki temu skóra stanie się bardziej jędrna i będzie promiennie wyglądać. Najlepiej użyć kremów lub balsamów głęboko nawilżających i regenrujących skórę. Pamiętajmy też o klasycznym nawadnianiu w postaci 2 litrów wody dziennie, gdyż prawdziwe nawadnianie zachodzi od wewnątrz, na najgłębszych warstwach skóry.

Sundaze #notmovingtoday #doandlivecroatia

Post udostępniony przez by Diana / Stuttgart (@doandlive)

Używaj peelingów

Peeling całego ciała warto wykonać nie tylko po opalaniu, ale również przed. Pozbędziemy się wtedy zrogowaciałego naskórka i otrzymamy równy koloryt. Po opalaniu również należy pomyśleć o dobrym peelingu, ponieważ opalenizna nie tkwi w naskórku, ale w skórze właściwej. Wtedy taki zabieg pozwoli wydobyć głębszy, bardziej brązowy kolor.

Sun of a beach 🌤#baothy #sunbathing #swimming

Post udostępniony przez Bao Thy Tran (@baothy.tran)

Balsam utrwalający Oczywistym rozwiązaniem na jak najdłuższe utrzymanie opalenizny są balsamy utrwalające. W aptekach i drogeriach mamy pełną gamę tych specyfików. Jak wybrać najlepszy? Należy brać pod uwagę, który z nich spowalnia proces złuszczania się naskórka. Im wolniej będzie się on złuszczał, tym dłużej utrzymamy brązowy kolor. Warto też sprawdzać, który balsam wspomaga naturalną pigmentację. Sekretem niektórych z nich są zawarte drobinki złota, dzięki którym skóra staje się bardziej rozświetlona. Jeśli zaś nie zależy nam, aby nasza opalenizna była w 100% naturalna – opłaca się wybrać balsam, zawierający elementy brązujące, które nie tylko podtrzymują, ale i wspomagają opaleniznę.

Działamy od wewnątrz

Najlepszym przyjacielem dobrej i długiej opalenizny jest oczywiście beta-karoten. Możemy wybrać 2 sposoby dostarczania tego cennego składnika do naszego organizmu. Najlepszym jest dieta bogata w ten komponent, czyli marchewka na wszelkie sposoby. Warto też sięgnąć po natkę pietruszki, jarmuż, szpinak, czy dynię. Dobrze jest spożywać je w towarzystwie tłuszczy, bo właśnie w nim rozpuszcza się ten składnik. Jeśli nie masz czasu na gotowanie, a marchewka może tylko wywołać mdłości – zawsze można sięgnąć po beta-karoten w kapsułkach, jako suplement diety.

find the beauty in everyday.. 🏝💙🐳 Bommmm diaaa 🙃 #menorca #calaenbrut

Post udostępniony przez Gabriella Lenzi (@gabriellalenzi)

Nie żałujmy sobie słońca tego lata, mamy go tak niewiele! Pamiętajmy jednak, aby opalać się z głową, używać kremów z filtrem i iść „na jakość”, nie „na ilość”. Dzięki temu – nie tylko nasze wspomnienia z wakacji zostaną pięknie zachowane.

Klaudia Bobela

KOMENTARZE

DODAJ KOMENTARZ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>